Zarządowi Giełdy Papierów Wartościowych udało się przeforsować stary pomysł przedłużenia sesji - pytanie co na to środowisko maklerów?
Jak łatwo było się domyśleć pomysł przedłużenia sesji o godzinę (o którym słyszałem już w 2008 roku) spotkał się ze stanowczą krytyką ze strony Związku Maklerów i Doradców oraz Izb Maklerskich. I trudno się dziwić, bo teraz musza dostosować godziny pracy do sesji, co koliduje z prawem pracy - bo albo zatrudnią nowych maklerów albo będą płacić nadgodziny. Zwiększy to na pewno ich koszty, pytanie czy zwiększy się też obrót na GPW?
Osobiście przypuszczam że nie, co najwyżej pomoże w listopadowym debiucie GPW. Wydłużone godziny będą obowiązywać dopiero od nowego roku, obecnie trwa okres dostosowawczy.